Brzmi jak: metalcore / melodeath
Taka fajna nazwa, taka niefajna muza. Niemiecka Slaughterra
nie może się zdecydować, czy chce grać metalcore, czy melodeath. Nie potrafią
również ustalić, czy śpiewają po angielsku, czy niemiecku. Ich angielski i tak
brzmi teutońsko. Największym problemem pozostaje brak solidnych melodii i
solówek. Bez tych elementów poszczególne numery wydają się li tylko szkieletami
kawałków, postawionymi w gablocie na pokaz, gdyż talentu nie starczyło na obłożenie
ich mięśniami i skórą. Słabizna.
www.facebook.com/slaughterra
Vlad Nowajczyk [3]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz