niedziela, 30 października 2016

STEEL INFERNO „Aesthetics Of Decay”



Infernö Records
Brzmi jak: niezły heavy/thrash metal
Zazwyczaj, gdy dostaję do recenzji jakiegoś wyjątkowego gniota, obok pojawia się coś ułatwiającego decyzję o zbesztaniu nieudaczników. I tym razem tak się stało. Poznajcie Steel Inferno, duńską kapelę z Francuzem, Polakiem i Włochem w składzie. Cała piątka mieszka w Kopenhadze i korzenie ma raczej ekstremalno-punkowe niż klasycznie heavymetalowe. Efektem jest ciekawa muza, heavy/thrash z punkowym pazurem. Tną równo, kawałki całkiem zgrabnie komponując. Wokalista wrzeszczyi się miota, potrafiąc też zatrylować. Nic wielkiego, ale radę dają, Cosmic Waste zawstydzając.
www.facebook.com/steelinferno666
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz