czwartek, 8 marca 2012

GAE BOLGA „Violent MetalStorm”

EmanesMetal Records
Brzmi jak: staroszkolny speed/thrash z ostrym wokalem
Belgowie niby nie mają zbyt wielkich tradycji w thrashowaniu, ale jedna nazwa mocno się wybijała: Cyclone. Podstawą muzy Gae Bolga są właśnie wpływy ich nieco już zapomnianych ziomków. Do tego trochę wczesnego Whiplash, Exumer, Hobbs Angel Of Death, Destruction i powstaje zgrabna, przebojowa płyta. „Violent MetalStorm” słucha się z bananem na ryju nie tylko ze względu na typowo thrashowe teksty. Muza jest po prostu dobra, fajnie zaaranżowana i kopiąca po dupie. „Smell My Jacket” – choćby za taki tytuł należy im się Uścisk Dłoni Prezesa. Wokalista Danny Copperwire dwoi się i troi, jego maniera to wypadkowa frontmanów wyżej wymienionych grup z małym dodatkiem – jego chrapliwe ryki przywodzą na myśl Cezara z Christ Agony. Więcej na www.gaebolga.be
Vlad Nowajczyk [6.66]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz