wtorek, 20 marca 2012

PRAYERS OF SANITY „Religion Blindness”

EBM Records
Brzmi jak: portugalskie Bay Area
Niniejsza płyta wyszła najpierw niezależnie w 2009, a ponad rok później meksykańska EBM Records wypuściła „Religion Blindness” na szerokie wody. Portugalczycy nie odkrywają prochu, łoją pod Metallikę z okresu między „Master” a „Justice”, sporo tu też wczesnego Testamentu i Kreatora ze środkowego etapu działalności. Spoiwem jest fajny, głęboki wokal Tiao i wysoki, cholernie wysoki poziom techniczny. Fakt, jestem maniakiem thrashu od dawien dawna, ale zawsze jarać się będę świetnie zagraną muzą. Pod warunkiem, że grana jest na luzie. Luzu Modlitwom nie brak, więc i ocena odpowiednio wysoka. Mogliby tylko popracować wreszcie nad drugim albumem, do kroćset! Więcej na www.facebook.com/prayersofsanity
Vlad Nowajczyk [7.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz