czwartek, 11 września 2014

KAAR „Kaarokalypsa” i „Choroby vaší doby”

Brzmi jak: crossover thrash
Uff, po dawce Slaytury i SepuSepy zdziwiłem się. O, jaki rock’n’rollowy feeling! Ten Necroriser jednak nie jest taki jednostronny. Ups, zdążyłem w międzyczasie włączyć debiut Czechów. I całe szczęście. Oba krążki Kaar miażdżą. Po prostu miażdżą, jak rasowy crossover thrash powinien. Dobrze odrobione lekcje, bez oczywistych patentów i zrzynek. Szybko, sprawnie, zróżnicowane aranżacje i ostre, antyklerykalne teksty. Oj, Kaar nie lubią panów w sukienkach i widać to nie tylko na obrazkach. Dlaczego zatem tylko 7.5? Nowa EPka jest stanowczo za krótka! Więcej na www.facebook.com/kaar

Vlad Nowajczyk [7.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz