wtorek, 17 listopada 2015

BROTHERS OF SWORD „United For Metal”



Brzmi jak: epicki heavy
Projekt Fabio Paulinellego z Grey Wolf okazał się nieoczekiwanie stałym domem dla Arthura Migotto (ex-Hazy Hamlet). Wygląda więc na to, że Brothers Of Sword będą mieć ciąg dalszy. Oby z żywym bębniarzem, gdyż jego słyszalny brak psuje nieco odbiór tej udanej płyty.
Czego tu nie ma? Typowych patatajów. Jest za to epicko i wzniośle. Wpływy takich gigantów jak Manowar, Judas Priest, Grave Digger i niedocenionego Solemnity zacną stanowią mieszankę. Gęstą. Wciągającą. Siedem hymnów ku czci Prawdziwego Metalu. Zabierzcie ten plastik i będzie bosko. 
www.facebook.com/brothersofsword
Vlad Nowajczyk [7.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz