Athrorium Records
Brzmi jak: bardzo przeciętny heavy metal
Brazylijska Dark Witch istnieje od 1999 i dochrapała się
wreszcie debiutu. Lepiej późno niż wcale? Lepiej wcale niż tak przeciętnie. Ta
ponadgodzinna płyta nie zostawia po sobie żadnego śladu. To przeciętne
kalkowanie pomysłów Grave Digger i Primal Fear. Taaak, wiem że PF to epigoni
Judas Priest. Podtrzymuję twierdzenie. Wpływów JP tu brak, Dark Witch
przetrawia przetrawione. Robi to przy tym nijako. Nijakie riffy, wokale, sola.
Nudne utwory. Przewidywalność w złym tego słowa znaczeniu.
www.facebook.com/darkwitch.heavymetal
Vlad Nowajczyk [5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz