niedziela, 9 października 2016

DISARM GOLIATH „Wisdom & War”



Brzmi jak: brytyjski heavy metal
Jest postęp. Poprzedni album podziemnych Angoli miał pewne niedoróbki. Zbyt oczywiste inspiracje, ocierające się o zrzynki. Tym razem kwintet z Walsall postarał się bardziej, choć debiut Anthrax wciąż pobrzmiewa tu i ówdzie. Oczywiście wyśmienity wokal Steve Bell’a na miejscu. Poprawiła się reszta. Dzięki temu klasyczny heavy metal DG prezentuje się okazale. Przebojowe kawałki z zapamiętywalnymi refrenami. Zacne sola. Solidne riffy. Na tym ostatnim polu jest jeszcze miejsce na poprawki, ale już dziś słucham „Wisdom & War” ochoczo.
www.facebook.com/disarmgilathuk
Vlad Nowajczyk [7.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz