niedziela, 30 października 2016

SPARTA „No Retreat No Surrender”



Suspect Records
Brzmi jak: NWOBHM
Choć pierwsze wcielenie Sparty przeżyło czasy rozkwitu NWOBHM i sczezło dopiero w 1990, nigdy nie doczekało się albumu. Dopiero XXI wiek przyniósł najpierw kompilacje singli i demówek, wreszcie reaktywację i… pełnoczasowy debiut.  Panowie rozochocili się i oto, dwa lata później, kolejny krążek załogi z Mansfield. Bluesowo-sabbathowo-pentagramowy sound.  Słyszalne wpływy Ramones i Kiss. Świetne, przebojowe kawałki, zaopatrzone we wpadające w ucho refreny. O dziwo, zespół w całości składa się z weteranów. O dziwo, bo pomysłów i wigoru pozazdrościć im mogą młodzieniaszki. Dziewięć hitów, zero wypełniaczy.
www.facebook.com/spartauk
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz