Suspect Records
Brzmi jak: NWOBHM
Choć pierwsze wcielenie Sparty przeżyło czasy rozkwitu
NWOBHM i sczezło dopiero w 1990, nigdy nie doczekało się albumu. Dopiero XXI
wiek przyniósł najpierw kompilacje singli i demówek, wreszcie reaktywację i… pełnoczasowy
debiut. Panowie rozochocili się i oto,
dwa lata później, kolejny krążek załogi z Mansfield. Bluesowo-sabbathowo-pentagramowy
sound. Słyszalne wpływy Ramones i Kiss.
Świetne, przebojowe kawałki, zaopatrzone we wpadające w ucho refreny. O dziwo,
zespół w całości składa się z weteranów. O dziwo, bo pomysłów i wigoru
pozazdrościć im mogą młodzieniaszki. Dziewięć hitów, zero wypełniaczy.
www.facebook.com/spartauk
Vlad Nowajczyk [9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz