czwartek, 10 listopada 2016

KOB „Sinister Salvation”



Brzmi jak: heavy/thrash
Ależ pychota, a jakże niespodziana. Brzydko opakowany CDR leżał sobie ze dwa tygodnie, nim wylądował w odtwarzaczu. Chorwacki kwartet zaskoczył mnie pysznym połączeniem korzennego NWOBHM (Satany i Angel Witche się kłaniają) z technicznym thrashowaniem z okolic Despair. Więcej tego pierwszego, drugie jako przyprawa nieledwie, a jaki zamęt sieją.
www.facebook.com/kob.band.official
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz