Brzmi jak: dzieci Kreatora
Nowe logo, nowa muzyka? Otóż… nie do końca. Australijskiej
młodzieży tak zasmakował cover Kreatora, umieszczony na ubiegłorocznej EPce, że
zakombinowali w ciekawy sposób. Co by było, gdyby Kreator po „Violent
Revolution”, miast tonąć w lukrze, zawrócił w stronę „Coma Of Souls”? Na to
pytanie odpowiada Mason. Że zero oryginalności? Tę zostawmy bywalcom Offów i
innych wegańsko-hipsterskich spędów. Tu jest thrashowe mięcho najlepszej
jakości, przygotowane według lekko zmodyfikowanego przepisu. Poproszę dokładkę.
www.facebook.com/masonifficialmetal
Vlad Nowajczyk [8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz