Raganarök Records
Brzmi jak: thrash z lat
90-tych
Ten zespół miał
nieszczęście działać w stanie Washington podczas epidemii grunge. Grywali, siłą
rzeczy żałośnie małe, koncerty z Forced Entry i Bitter End. Ich transowy,
„nowoczesny thrash”, bardzo kojarzy się z tymi pierwszymi, choć słychać też
wpływy Ministry, Prong i Slayera („nowego”). Niniejsza kompilacja przynosi
misz-masz trzech demówek, z których ostatnia nigdy nie została wydana.
Sympatycznie się tego
słucha. Jako człowiek pamiętający tamte czasy daleki jestem od nostalgii, a
uproszczona muza Rawhead nie zawojuje mojego świata. 80s, kurwa!
www.reverbnation.com/rawheadseattle
Vlad Nowajczyk [6.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz