środa, 29 lutego 2012

KINGS DESTROY „And The Rest Will Surely Perish”

Maple Forum
Brzmi jak: doom metal z NYC
Mocna rzecz!!! Klasyczny doom grany z hardkorowym feelingiem nie należy do częstych odkryć na dzisiejszej scenie. Nowojorczycy (w składzie dwóch muzyków o polskich korzeniach) nasłuchali się Saint Vitus i The Obsessed i grają równie niespieszne riffy jak twórcy „Born Too Late” i „Lunar Womb”. Dodali do tego odrobinę bardziej sfuzowane gitary, trochę dziwnych sprzężeń a’la Kyuss i nieliczne przyspieszenia w stylu typowym dla Wielkiego Jabłka. Co najbardziej niesamowite – wokalista Steve Murphy brzmi jak Eric Wagner, Ozzy i Buzz z Melvins w jednym. Kurde, ta kapela powinna zostać wielką gwiazdą. Pewnie nie zostanie, ale jakoś niedługo przyjeżdżają do Polski. Wypada być. Więcej na www.facebook.com/KingsDestroy
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz