czwartek, 17 lipca 2025

VOID “Horrors Of Reality”

 

Shadow Kingdom Records

Brzmi jak: nowa nadzieja thrashu

Wszelkie ochy i achy nad Void ogłaszam w pełni zasłużonymi. Ta nastoletnia ekipa nagrała przed dwoma laty debiut fenomenalny. Łączą w swej muzie wpływy Forbidden, Nasty Savage, Mercyful Fate, Agent Steel, Helstar, Sanctuary, Toxik, Powermad, Intruder i wielu innych zacnych kapel. Mnóstwo smaczków w każdym numerze, dojrzałe kompozycje, fantastyczne partie instrumentalne i wokal z własnym sznytem. Czego chcieć więcej? Hiciorów? Tu są same hiciory! Nie pamiętam, kiedy ostatnio wyszedł album power/thrashowy na tak kosmicznym poziomie.

Młodzież z Lafayette jest dla współczesnego thrashu tym, czym Venator dla “nowego” heavy metalu. Największą nadzieją. Oby nie podążyły za nimi tłumy mniej utalentowanych naśladowców, bo nie ma nic gorszego niż kiepskie podróby. No dobra, żartuję. Nie podążą, to nie black/thrash, tu trzeba grać umić!

 

https://www.facebook.com/profile.php?id=100082826067501

Vlad Nowajczyk [9]


czwartek, 10 lipca 2025

WUCAN “Axioms”

 

Long Branch Records / Steamhammer / SPV

Brzmi jak: hard rock/folk/funky/jazz

Ten zjawiskowy zespół odkryłem przypadkiem, przeglądając anonse koncertowe Venatora. Kim jest ten Wucan, którego logo na plakacie jest 3x większe niż to Austriaków? I wsiąkłem. Powoli kompletuję dyskografię, tymczasem niespodziewanie przyfrunęła nowa płyta.

Pierwsze wrażenie? Że jest słabo. Bo brzmienie złagodzone, bo trzeci numer zajeżdża Jamiroquai, bo wiele motywów pojawiło się już na poprzednich krążkach. Psioczyłem, że wypłynięcie na szersze wody sprawiło, iż Wucan stracił to “coś”. Postanowiłem dać “Axioms” jeszcze jedną szansę i wsadziłem ją do discmana. Zażartowałem przy tym, że najwyżej zawrócę z drogi celem dokonania wymiany.

Ruszyłem i w słuchawkach popłynęły dźwięki płyty może nie idealnej (złagodzenie brzmienia to fakt), ale z pewnością bardzo dobrej. Charakterystyczna mieszanka blues rocka, proto-doom metalu i folku została wzbogacona o funky i smooth jazz. Stąd zmiana brzmienia, większy fuzz mógłby skryć gdzieś te patenty. Ta muza płynie przepięknie od początku do (zbyt wczesnego) końca. Mogę jej słuchać w nieskończoność, choć wcześniejsze materiały lepiej do mnie trafiają. To jest Wucan. Znak jakości Q.

https://www.facebook.com/wucanmusic

Vlad Nowajczyk [8]


piątek, 4 lipca 2025

SAVAGE MASTER “Myth, Magic And Steel”

 

Shadow Kingdom Records

Brzmi jak: US heavy/power metal

Minęło pięć lat od debiutu. Na trzeciej płycie Savage Master słychać ogromny postęp kapeli. Wściekłość w głosie Stacey ustąpiła miejsca wyrafinowaniu, pojawiły się (świetne!) męskie chórki i całość stała się bardziej techniczna, bez utraty dzikości. Przepięknie napierdalają, brzmiąc chwilami niczym solidnie przyspieszony Omen. U Stacey wciąż słychać wpływy WOW, ale wyraźny jest już własny styl. Robi wrażenie!

https://www.facebook.com/savagemasterofficial/

Vlad Nowajczyk [9]


SAVAGE MASTER “Mask Of The Devil”

 

Shadow Kingdom Records

Brzmi jak: heavy metal z punkowym wokalem

Wstyd przyznać, z całością debiutu Savage Master miałem okazję się zapoznać dopiero przy okazji niniejszek recenzji. Co tu kryć, zostałem fanem natychmiast i teraz żaluję, że nie widziałem ich na żywo! 29 minut korzennego heavy z punkową energią i niesamowitymi wokalami Stacey. Ileż w nich wściekłości, i z jaką lekkością są wykonywane! Słychać, że liderka kapeli ma jeszcze spore rezerwy. Przypomina mi wielokrotnie nieodżałowaną Wendy O’Williams. Kawałki sprawne, największe wrażenie robią “Marry The Wolf” i “Altar Of Lust”. Hail Satan!

https://www.facebook.com/savagemasterofficial/

Vlad Nowajczyk [8]


RIFFOBIA “Riffobia”

 

Floga Records

Brzmi jak: riffmania

Na trzeci krążek tych Greków przyszło czekać aż siedem lat. Bez obaw, nie zacząli grać deathcore. Wciąż napierdalają oldschoolowy, intensywny thrash z mnóstwem zacnych melodii. Nadal najważniejsze są wpływy Exodusa, tym razem z debiutu. Klimaty najlepszych lat Destruction i Kreatora też są słyszalne. Nowość stanowią odniesienia do Sodom, a ciekawostkę: zapożyczenie z Wilczego Pająka. Siolidny wpierdol, doskonały na rower.

https://www.facebook.com/RiffobiaBand

Vlad Nowajczyk [8]