czwartek, 10 października 2013

RAZORWYRE „Another Dimension”

Infernö Records
Brzmi jak: rasowy heavy metal
Ciężko się ocenia kapelę, dla której niegdyś się pracowało. To tak, jakby przyznać, iż była dziewczyna nadal nieźle się prezentuje. W przypadku tych Nowozelandczyków „nieźle” okazuje się stanowczo za mało. Po obiecującej EPce spodziewałem się dokładnie tego, co zaprezentowali na debiucie. Potężnego, szybkiego i błyskotliwego heavy metalu, inspirowanego głównie Judasami z lat 1988-1991. Trudno wyróżnić jakikolwiek kawałek, same hiciory. Z jednej strony mam do nich trochę żalu, spowodowanego sentymentem do wczesnych numerów. Mogli je nagrać na nowo, do kroćset! Z drugiej jednak, nowe wałki pod każdym względem górują nad starymi. Cóż za polot i fantazja! Jeśli uda im się ogarnąć kilka pozamuzycznych kwestii, powinni zawojować świat. Będę im kibicować. Więcej na www.razorwyreband.com

Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz