wtorek, 14 października 2014

SOULWOUND „Seeing Red”

Kanki Records
Brzmi jak: thrash/death metal
Ci Finowie zawiesili się w złych dla thrashu czasach. Druga połowa lat 90-tych, brrr! Najwięcej zawdzięczają okołorootsowej Sepulturze, trochę też Slayerowi, (nowemu) Exodusowi i Fear Factory. To muza. Riffy początkowo drażnią prymitywizmem, by w połowie albumu siedzieć już konkretnie. Solówki szczątkowe i raczej bez polotu. Wokal, zaczynający od świniaków, z czasem pokazuje różnorodne umiejętności i ciągnie muzę w górę. Talentem Arto Jauho wyraźnie przewyższa kolegów z zespołu. Gdyby potrafili go doścignąć, byłby poziom Skeletonwitch. Takie bowiem skojarzenia przynosi końcówka tego nierównego, ale całkiem znośnego debiutu. Więcej na www.facebook.com/soulwoundband

Vlad Nowajczyk [5.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz