RXEvolution Recordings
Brzmi jak: Slough Feg
Fajna okładka, nazwa... muzyka też fajna. Ale nie ich. Ten
kwartet spod Seattle brzmi niczym klon (The Lord Weird) Slough Feg. Wyśmienity,
zakorzeniony w 70s, heavy metal. Szkoda, że już od pierwszych dźwięków słychać
główną i jedyną inspirację Gunslingera.
Taką muzę da się grać po swojemu. I tego należy im życzyć na przyszłość, co nie
umniejsza radochy z obcowania z debiutanckim CD.
www.facebook.com/gunslingeroly
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz