piątek, 14 kwietnia 2017

MASS HYPNOSIA „Toxiferous Cyanide”



Ragnarök Records
Brzmi jak: zajebisty thrash/death
Ależ pocisk! Filipińskie trio łoi niby prosty, ale misternie wyciosany kawał thrash/death metalu. Mnogość doskonałych riffów (w tym jeden całkiem heavymetalowy), kanonada bębnów, piekielny wrzaskoskrzek wokalisty. Krótkie, intensywne sola. Fani wczesnego Kreatora, Slayera, Possessed, Dark Angel powinni się jarać. Wszystko się zgadza, do tego technicznie miodzio. Tym bardziej to istotne, iż pojawiają się klimaty a’la Hellhammer, zagrane również fenomenalnie. Muszę nadrobić zaległości, ponoć debiut z 2010 nie mniej mocarny jest.
www.masshypnosia.net
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz