Brzmi jak: klasyczny thrash
Sześć szybkich, bystro płynących numerów składa się na
debiutancki matex ekipy z Wielkiego Księstwa Liechtenstein. Połączenie wpływów Slayera
i Kreatora z lat 1987-1990 to fajny kierunek. Tym bardziej, że brak tu typowych
dla młodzieży zrzynek. Solidne kompozycje własne na tym etapie to prawdziwy
skarb. Świetnie zagrane i zawrzeszczane. Z jajem. Oprawa graficzna równie
zacna.
www.facebook.com/shotgunthrash
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz