Fastball Music
Brzmi jak: trzecioligowy
klon HammerFall
Piąty album greckich
europałerowców przynosi godzinę muzyki, bez której świat nie byłby ani trochę
gorszy. Ta trzecioligowa kopia HammerFall galopuje radośnie, od czasu do czasu
brzmiąc dokładnie jak Helloween, Iron Savior czy Blind Guardian. Całość jest
miałka i robiona na siłę, o czym świadczy niepotrzebny, gościnny występ… Peavy’ego
z Rage. Znany muzyk płyty nie uratował, bo nadziei brak. Cisza byłaby dla
sekstetu z Salonik wybawieniem. Przekleństwo to nieutalentowane zespoły, które
ktoś ciągle gdzieś wydaje.
www.facebook.com/emerald-sun-...
Vlad Nowajczyk [4]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz