wtorek, 5 czerwca 2018

SONS OF THE BEAST „The Void”


Brzmi jak: hiszpański thrash
Swego czasu nazywali się Beast i wystartowali z niskiego pułapu. Rozwijali z wydawnictwa na wydawnictwo, aż nadszedł czas na zmianę nazwy, by nikt już nie kojarzył ich z debiutancką EPką. Nowy stary band to poziom znacznie wyższy. Mieszanka wpływów Megadeth, Destruction, Heathen, Exodus i „And Justice For All” Metalliki. Uwagę zwracają wyśmienicie wpasowane sola, które nie obniżają dynamiki utworów. Czekam na dalszy progres.
www.facebook.com/sonsofthebeast
Vlad Nowajczyk [7.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz