poniedziałek, 23 września 2019

SINS OF SORROW “Sins Of Sorrow”


Brzmi jak: power/death metal
Co powstanie, gdy wymieszać klasyczny melodeath z Nightwish i Blind Guardian? Sins Of Sorrow! Kanadyjski kwintet robi to, zaskakujące, naprawdę dobrze! Czytelne growle, chwilami zbliżone do wrzasku Mille Petrozzy, płynnie przechodzą w śpiew typu “piękna pani”. Bailey Walker gardło ma nie od parady! Solidne riffy, nieliche melodie, fajnie to wszystko żre. Oczywiście kompozycje wymagają nieco pracy, ale pierwsze koty za płoty.
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz