PRC Music
Brzmi jak:
klasyczny crossover / thrash
Kanadyjski
Soothsayer wrócił z niebytu po cichu i ma obecnie na koncie o jedną płytę
poreaktywacyjną więcej, niż wyprodukował w latach 80-tych. W 1989 konkretnie.
Trzeci krążek
kwartetu z Beauport nie przynosi żadnych zmian w obranej stylistyce. Chwała im
za to! Crossover prosto z serca, oparty na solidnym warsztacie i miłości do
starego thrashu i punka. Zespół jako wpływy podaje takie nazwy jak: Slayer, Raw Power, DRI, Sacrifice, Kreator, SOD.
Od siebie dodałbym Ludichrist i Leeway. Chwytliwe, świetnie skrojone kawałki, masa
świetnych melodii, rewelacyjne wokale i skrzący się humor. Nic więcej tu nie
trzeba.
Vlad Nowajczyk
[9.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz