poniedziałek, 24 lutego 2020

SOOTHSAYER “Death Radiation”


PRC Music
Brzmi jak: klasyczny crossover / thrash
Kanadyjski Soothsayer wrócił z niebytu po cichu i ma obecnie na koncie o jedną płytę poreaktywacyjną więcej, niż wyprodukował w latach 80-tych. W 1989 konkretnie.
Trzeci krążek kwartetu z Beauport nie przynosi żadnych zmian w obranej stylistyce. Chwała im za to! Crossover prosto z serca, oparty na solidnym warsztacie i miłości do starego thrashu i punka. Zespół jako wpływy podaje takie nazwy jak: Slayer, Raw Power, DRI, Sacrifice, Kreator, SOD. Od siebie dodałbym Ludichrist i Leeway. Chwytliwe, świetnie skrojone kawałki, masa świetnych melodii, rewelacyjne wokale i skrzący się humor. Nic więcej tu nie trzeba.
Vlad Nowajczyk [9.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz