Pure Steel
Records
Brzmi jak:
amerykański power metal
Czwarty
pełnoczasowy album ekipy z Tullytown to potężna dawka klasycznego
amerykańskiego power metalu. Z niewielkimi wahaniami w stronę Niemiec (gościnny
występ Pieta Sielcka w jednym z numerów). Mamy więc potężne, hymnowe refreny i icedearthową
tarkę w riffach. Jest szybko i ciężko, a fani Metal Church i Judas Priest
powinni być zadowoleni. “Force Of Will” zachęca do sięgnięcia po poprzednie
dzieła zespołu.
Vlad Nowajczyk
[8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz