Pure Steel Records
Brzmi jak: nowoczesny US power metal
Takich debiutów poproszę jak najwięcej! Lekko przyprószeni siwizną panowie z Cleveland wyskakują z autentycznym sztosem. Na tym albumie dzieje się niesamowicie dużo. Słychać, że nie był komponowany na kolanie. Rewelacyjną robotę robi wokalista Chris Harn. Pozostali nie odstają. Inspiracje to Nevermore / Sanctuary, King Diamond, Helstar, Judas Priest, Savatage, Bruce Dickinson. Szokujące, że tak utalentowani muzycy nie znaleźli sobie wcześniej odpowiedniej przystani. Cóż, dzięki temu cieszymy się z “A Thousand Years”.
https://www.facebook.com/HellandBackOfficial
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz