poniedziałek, 11 października 2021

TASSACK “Hieny Cmentarne”

 

Przyjaciel Wesołego Diabła

 Brzmi jak: metalpunk

Coś za coś. Budzynianie nauczyli się grać równo, ale gdzieś zgubili spontaniczną energię. Może to efekt schyłkowości, wszak gitarzysta Labuch odszedł niedługo po nagraniu tego krążka. Druga płyta Tassack byłaby bardzo krótka, gdyby nie bonusowe numery z singla “Deszcz ognia”, które znalazły się na ścieżce dźwiękowej nowego dodatku do gry “Gothic”.

Debiutu słuchałem z bananem na ryju, “Hieny” odpaliłem drugi i kolejne razy z obowiązku tylko. Panowie, tak się nie godzi. Metalowy punk zagrany od linijki sporo traci. Więcej luzu i jaj!

https://www.facebook.com/TassackAttack

Vlad Nowajczyk [6]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz