Awakening Records
Brzmi jak: death metal dla deathmetalowców
Obejrzałem gdańszczan na żywo i bawiłem się przednio. Choć na koncercie zabrakło chorego basisty, pozostała trójka zrobiła niezłą rozpierduchę. Z entuzjazmem włączyłem w domu płytę i... entuzjazm mój szybko się ulotnił. Mamy tu bowiem do czynienia z typowym polskim death metalem sprzed 25-30 lat, czyli Vader-worship. Wzorem olsztynian produkcja też nie powala, więc słucha się, delikatnie mówiąc, tak sobie. Kilka kolejnych odsłuchów nie pomogło, to po prostu przeciętny death metal dla fanów gatunku.
Jeśli jednak Pandemic Outbreak zagra gdzieś w okolicy, zalecam wizytę na ich koncercie. Jakimś przedziwnym sposobem ich muza nabiera na żywo kolorów, słychać multum inspiracji (nie tylko deathmetalowych), a energia porywa. Będę dawał “Skulls” jeszcze szanse, ale prędzej doczekam się zapewne albumu, na którym energia koncertowa zostanie przekazana w odpowiedni sposób.
https://www.facebook.com/pxoxdeathrash
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz