Brzmi jak: klasyczny heavy metal
Zajebista nazwa, to po pierwsze. Wyśmienita muza, idealnie trafiająca w mój heavymetalowy gust, drugie, równie istotne. Potężne gardło Simona Axe to kolejny atut zespołu, kolo śpiewa i drze się równie znakomicie. Talent do pisania prostych, piekielnie chwytliwych kawałków i zapamiętywalnych refrenów, te cechy także nie są zbyt częste. Właściwie każdy numer nadaje się na singiel, ale ponieważ jako dziecko chciałem być Indianinem, jako najlepszy wybieram “Geronimo”. Jest też o duchach, potworach, wojnach i Makbecie. Wpływy Running Wild i Grave Digger oczywiste, ale do kroćset, nie pamiętam kiedy ostatnio któraś z wyżej wymienionych ekip (z przyległościami) nagrała tak fajny krążek.
https://www.facebook.com/amplifiremetal
Vlad Nowajczyk [8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz