Steamhammer / SPV
Brzmi jak: nostalgiczny powrót do przeszłości
Zabawne, tytułowy “1982” stanowi jedyny nowy utwór na tej minipłycie. Reszta powstała w czasach zamierzchłych, lecz nagrano je ponownie w obecnym skladzie. Sodom kontynuuje linię “40 Years At War”, puszczając oko nie tylko do starych fanów. Mizdrzą się też do blekowców, którzy wszak deklarują zwykle uwielbienie dla nieporadnych początków legendy z Gelsenkirchen. W tym przypadku nie ma jednak mowy o nieporadności. Obecna ekipa Toma to profesjonalni muzycy, dla których muza ta nie stanowi żadnego wyzwania. Słychać ów luz i dzięki temu “1982” wchodzi lepiej, niż się spodziewałem. Czekam jednak na kolejny, “normalny” album Sodom. Dla mnie zaczęli się bowiem w 1987, howgh!
http://www.facebook.com/sodomized
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz