Brzmi jak: crossover thrash
Zaczyna się typowo, jak to u nastoletnich entuzjastów thrashu. Baaaardzo metalikowo, zaskakująco przy tym dobrze technicznie. Młokosy ze Słowacji punktują zupełnie niehetfieldowym wokalem, a dalej jest tylko lepiej. Choć wpływy ekipy Lar$a wciąż pozostają niepodważalne, trio buduje na nich zgrabny ctossover, w którym najbardziej słychać późne DRI. Ssprawdza się to zacnie. Udany debiut, który zasługuje na lepszą okładkę i porządne wydanie CD.
https://www.facebook.com/wolnera
Vlad Nowajczyk [7.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz