Brzmi jak: power metal
Dostać się do odtwarzacza, gdy przyszła nowa płyta Rage? Dyć to niemożliwe, a jednak! Udało się to Depraved Entity. Może dlatego, że też Niemcy. No dobra, przyznaję, przypadkiem wyskoczyło na jutubie i przypomniałem sobie o nieotwartej kopercie. Jakie to jest dobre! Trzy nazwy: Paradox, Metal Church, odrobina Grave Digger. Zagrane i zaśpiewane na zajebistym poziomie, ale przede wszystkim bardzo dobrze skomponowane. Niektóre z tych dziesięciu kawałków wchodzą do głowy już za pierwszym razem, inne nieco później, ale nie znajdziecie tu ani jednego wypełniacza.
https://www.facebook.com/DepravedEntity
Vlad Nowajczyk [8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz