Brzmi jak: młodzieńczy thrash metal
Nastolatkowie (na oko, bo konkretnych liczb nie znam) z Helsinek nie biorą jeńców, niczym ich rodacy podczas Wojny Zimowej. Nie wiem gdzie i kiedy nauczyli się tak grać, ale robią to świetnie. Opanowanie instrumentów godne starych wyjadaczy. I jak starzy wyjadacze brzmi ich muza. Muza, będąca połączeniem klimatów wczesnego Death i Obituary z Megadeth. Dużo zmian tempa, jeszcze więcej znakomitych solówek. Songwriting zaskakuje dojrzałością. Oj, będą z nich ludzie!
https://www.facebook.com/profile.php?id=61555364743445
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz