Shadow Kingdom Records
Brzmi jak: US heavy/power metal
Minęło pięć lat od debiutu. Na trzeciej płycie Savage Master słychać ogromny postęp kapeli. Wściekłość w głosie Stacey ustąpiła miejsca wyrafinowaniu, pojawiły się (świetne!) męskie chórki i całość stała się bardziej techniczna, bez utraty dzikości. Przepięknie napierdalają, brzmiąc chwilami niczym solidnie przyspieszony Omen. U Stacey wciąż słychać wpływy WOW, ale wyraźny jest już własny styl. Robi wrażenie!
https://www.facebook.com/savagemasterofficial/
Vlad Nowajczyk [9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz