Awakening Records
Brzmi jak: techniczny death/thrash
Kiedy już coś przychodzi z Chile, jest zazwyczaj to metal wysokiej jakości. Demiurgus był początkowo jednoosobowym projektem, ale pandemia sprawiła, że Manuel Jimenez postanowił dobrać sobie współpracowników. Efekt trzech lat pracy stanowi debiutancki album. Niecałe 40 minut muzy na cholernie wysokim poziomie. Łączą się tu bowiem wpływy VoiVod, Death, Coroner, Atheist, Carcass i Dissection. Zgadza się wszystko, wraz z idealnym wręcz brzmieniem. Takich debiutów nam trzeba!
https://www.facebook.com/DemiurgusChile
Vlad Nowajczyk [9]





