czwartek, 8 marca 2012

EVANGELIST „In Partibus Infidelium”

PsycheDOOMelic Records
Brzmi jak: ekstrakt z Reverend Bizarre i Candlemass
Niesamowite. Pojawił się w Polsce zespół grający klasyczny doom na światowym poziomie. Z uwagi na całkowity brak tradycji w tym kierunku, wydawało się to równie prawdopodobne jak mistrzostwo Europy dla naszych kopaczy. Cuda zdarzają się, jednak nie do końca. Evangelist jest projektem studyjnym, bez planów koncertowych. Ba, nie wiadomo nawet kto odpowiada za ten zajebisty album. Klimatyczny, ciężki, pełen aranżacyjnych smaczków, smutny, majestatyczny, zbyt krótki, niepromowany na żywo... Miazga po prostu. Dałbym dychę, ale musi skali wystarczyć na przynajmniej kolejną płytę. Najlepszy doom w Polsce ever. Amen. Więcej na www.facebook.com/evangelistmetal
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz