sobota, 21 kwietnia 2012

TENSIDE „Chain Reaction”


Recent Records
Brzmi jak: groove ze śladowymi ilościami metalkora
Po koszmarze obcowania z nowym albumem Totem postanowiłem się odchamić czymś w podobnym stylu, ale dla odmiany znośnym. Padło na niemiecki Tenside, znany w Polsce z ubiegłorocznego grania z Pro-Pain. Czwarty już album tej formacji, opakowany w wyjątkowo mocny digipak, nie przynosi żadnych niespodzianek. Kto jarał się Soliwork przed dekadą, wie o co chodzi. Komu podchodzą nowsze dokonania Chimairy, tym bardziej. Modern metal, owszem, ale bez zbierania klocków porzucanych po drodze przez coraz to ohydniejsze grzywkowe kapelki. Żadnych większych hiciorów, ale płyta równa i słuchalna. Oczywiście daleko do poziomu takiego „Natural Born Chaos”, ale po tym krążku sołtys modern metalu mógł właściwie zwinąć asfalt. Więcej na www.tenside-music.de
Vlad Nowajczyk [6]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz