AreaDeath Productions
Brzmi jak: proto-death metal
Archenemy pochodzili z LA i byli oddanymi fanami Dark Angel
i DRI. Z połączenia tych wpływów wyszła im muzyka cholernie szybka i raczej
prostacka, ale takie właśnie granie miało za lat kilka zyskać popularność. Swe
dwie taśmy z prób, będące jedyną dokumentacją dźwiękową ich kariery, nagrali w
latach 1985-86! Są to więc nieznani i zapomniani pionierzy death metalu,
rówieśnicy Death i bezpośredni spadkobiercy Possessed. Dlaczego te taśmy nic im nie dały? Bo brzmią
jak gówno. Nie powstydziłby się ich niesławny antyproducent Pytten. Gdyby Archenemy
odłożyli parę dolców choć na singla nagranego w studio, zapewne dziś cieszyliby się statusem
kultowej legendy, bądź legendarnego kultu. Tymczasem krążek wyłącznie dla
maniaków, stąd brak oceny. Więcej na www.niemieliżadnejstrony.com
Vlad Nowajczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz