piątek, 4 maja 2012

QUICKSAND DREAM „Aelin – A Story About Destiny”


Planet Metal
Brzmi jak: epicki metal najwyższej klasy
Pierwsza wersja niniejszej płyty wyszła w 2000 roku na CDR w oszałamiającym nakładzie 30 kopii. Sam album powstawał w latach 1993-1999, po drodze zespół przemienił się w duet. Dlaczego? Bo takie granie nie miało prawa się sprzedać w mrocznych 90s i musiało zostać w zatęchłej piwnicy. Dopiero w 2010 metalowy świat usłyszał o Quicksand Dream za sprawą winylowej i kompaktowej reedycji ich jedynego krążka. Co my tu mamy? Wszystko, na czego dźwięk ślinią się fani epickiego metalu, oczywiście z wyłączeniem zaślepionych maniaków Manowar. Klimatyczna opowieść (koncept album o uczniu czarnoksiężnika, a co!), rozbudowane kompozycje z pulsującym niespokojnie basem, świetne wokalizy... Piękne melodie. Po prostu doskonała, porywająca muzyka. Dla wszystkich fanów Candlemass, Manilla Road, Cirith Ungol i Bathory od „Hammerheart” do „Twilight Of The Gods”. Dla tych metalmaniaków, którzy cenią Rush. Zero zbędnych dźwięków, fenomenalny feeling z końcówki lat 70-tych. Więcej na www.facebook.com/quicksanddream
Vlad Nowajczyk [10]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz