Torn Flesh Records
Brzmi jak: crossover/thrash
Płyty z Białorusi docierają do nas rzadko, z reguły są to
też jakieś rzygi z blastami, tymczasem Archalaxis pozytywnie zaskakuje. Kwartet
ów prezentuje się wprawdzie jak ostatnie łosie, ale batiuszka Łukaszenko chyba
wciąż wysyła milicjantów na długowłosych, więc potrafię to zrozumieć. Szczęśliwie
muza nie jest zła. Trochę Sepultury z „Chaos AD”, trochę Pro-Pain, odrobina DRI
i powstała całkiem strawna EPka. Niespójna, słychać że kawałki powstawały w
dość odległych od siebie terminach. Każdy pokazuje nieco inne oblicze kapeli.
Jeśli dalej będzie jak w „Skeleton Riders”, nie powinno być źle. Tylko, na
litość Aleksandra, image też ma znaczenie! Więcej na
www.reverbnation.com/archalaxis
Vlad Nowajczyk [5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz