Killer Metal Records
Brzmi jak: „nowoczesny thrash” sprzed dekady
Dziesięć lat temu
styl tych Bawarczyków wydawał się przyszłościowy, dziś wywołuje co
najwyżej pogardliwy uśmieszek. Zainspirowali się Panterą, Machine Head i Arch
Enemy z niewielkim dodatkiem Death, lecz talentu nie starczyło, by te składniki
wymieszać. Mamy zatem kawałki całkowicie poświęcone twórczości idoli Predatory
Violence i tylko jeden, „Pillage And Plunder” naprawdę udatnie łączący
wymienione wpływy. Budowanie numerów na riffie z „Walk” brzmi jak kiepski żart,
i choć album wyprodukowany jest świetnie i promowany solidnie, z tej mąki nie
będzie chleba. Debiutantami już nie są od dość dawna. Więcej na www.predatory-violence.com
Vlad Nowajczyk [4]
Where to get it?
OdpowiedzUsuńwww.dogica.com