czwartek, 14 lutego 2013

KRAPTOR „Fucking Liar”


Cadaver Productions
Brzmi jak: ągielska jenzyka tródna jenzyka, ale za to jaka muzyka!
Debiutancka EPka meksykańskiego kwartetu przynosi nieźle brzmiącą i bezustannie napierdalającą mieszankę wpływów starej muzy Slayera, Exodusa i Destruction. Na myśl, i słusznie, przychodzi Exumer. Niezbyt gęste bębny, solówki chaotyczne, riffy zaś sprawne i poukładane. Wściekły wokal. Czytelny. Cholernie czytelny. I tym, niestety, kłopot. Teksty bowiem przetłumaczone zostały na angielski przez kogoś, kto nie zaliczyłby klasówki w szóstej klasie szkoły podstawowej. Kabaretowy efekt niezamierzony i psujący odbiór naprawdę udanej płytki. Więcej na www.facebook.com/kraptorofficial
Vlad Nowajczyk [5.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz