piątek, 3 maja 2013

ALGEBRA „Polymorph”


Brzmi jak: techniczny thrash
Cóż za nazwa, jak z sennego koszmaru z mych czasów licealnych. W onych czasach dałbym się jednakowoż pokroić za nową thrashową ekipę tej klasy. Panowie z Algebry odbierali wówczas przeszkolenie w nauce samodzielnego operowania łyżką, o krojeniu nie mogło być mowy. Ugh. Cokolwiek kazało im nadać swej kapeli tak przebrzydłe mi miano, nie wcisnęło ich muzy do szufladki „math metal”. Wychodzi więc na to, że Algebra nie jest częścią matematyki. Dobre i to! Jest za to piekielnie sprawną i pomysłową ekipą ze Szwajcarii, czerpiącą garściami z Coronera, Atheista, Slayera i Sadusa. Nad całością unosi się duch Sepultury z jej najlepszych czasów. Wyśmienita technika i przebojowość, takie zestawienie nie zdarza się codziennie. Moc! Więcej na www.facebook.com/algebrathrash
Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz