Divebomb Records
Brzmi jak: druga fala amerykańskiego thrashu
Mieli pecha. Cholernego. I żadnym pocieszeniem nie może być
fakt, iż cała masa równie utalentowantych ekip podzieliła ich los. Ten album
ukazał się za póżno, thrash nie był już w undergroundzie, więc rebeliancka muza
dawnych Spastic Rats (zaczynali od punka, a jakże!) trafiła w próżnię. Wielka
szkoda, gdyż kwartet z Maryland rzeźbił nieprzeciętnie! Poczynając od NYHC,
przez crossover, klasyczny thrash aż po thrash techniczny. Ich krótkie, zwarte
kawałki kipią energią i z każdym przesłuchaniem dają się odkrywać na nowo.
Rzadka to sprawa w gatunku, który zazwyczaj wali siekierą przez łeb na
dżendobry. Jeśli lubicie Agnostic Front, SOD, Nuclear Assault i Toxik, nie
przegapcie tej świetnie wydanej reedycji. Tym bardziej, że jako bonusy
zmieściły się tu demo i EPka – surowsze i bardziej punkowe, nie mniej
zajebiste! Więcej na www.ironchrist.com
Vlad Nowajczyk [8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz