wtorek, 29 października 2013

TORK RAN „Tales Of Death”

Armée De La Mort Recods
Brzmi jak: techniczny thrash demówkowy niestety
Logo i okładka sugerują papuaski black metal, tymczasem w środku niespodzianka. Francuski thrash z lat 1988-1991. Inspirowany takimi bogami jak Mekong Delta, Deathrow, Nuclear Assault, Coroner, Slayer, S.O.D., czyli po brzegi wypchany zajebistymi riffami i harmoniami. Jakość nagrań fatalna, bowiem Tork Ran nigdy nie dochrapali się umowy z najmniejszą nawet firemką, pozostając na etapie reh + pierwsze demo. Zaiste mieli pecha, we Francji takie granie nigdy nie zyskało popularności. Potencjał przeogromny, istna kopalnia znajomitych pomysłów. Z uwagi na wspomnianą jakość, oba niniejsze krążki to raczej materiał poglądowy dla młodych grajków niż album słuchany dla headbangerskiej przyjemności. Tym niemniej, warto znać! Strony żadnej nie mają, więc poza bookletem o nich nie poczytacie.

Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz