Punishment 18 Records
Brzmi jak: przeciętny death/thrash metal
Podobno to koncept-album oparty na klasycznych filmach o
zombi. Supcio, uwielbiam zombiaki, ale gdzież one na okładce? Zapewne każdy
artysta więcej chce za realistyczne postaci niż za pakunek. Niestety, poszło po
taniości. Podobnie z produkcją, zwłaszcza bębnów. Brzmią... aluminiowo. No i te
koszmarne produkty blastopodobne, które stanowią 75% bębnienia. Słabizna. Kompozycje
nie są najgorsze, chwilami wręcz dobre. Zawsze w chwili, gdy Hellstorm już
wydaje się całkiem w porządku, wkracza perkusista i kładzie wszystko swym
koszmarnym wykorzystaniem najnudniejszej i najbardziej ogranej zagrywki w
metalu. Więcej na www.hellstorm.it
Vlad Nowajczyk [5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz