wtorek, 29 kwietnia 2014

AVIGAL „Unbroken”

Green Monster Productions
Brzmi jak: przewalony heavy metal
Sammy „Shmoulik” Avigal ma za sobą ciekawą karierę. Śpiewał w Picture i The Rods, nagrał też krążek z Jackiem Starrem. Było to jednak parę latek temu, a jak wiadomo wysokie głosy z wiekiem tracą siłę. Szmulik chyba o tym zapomniał, przewalając wokalnie swój solowy album. Pieje na maksa przez ponad godzinę, przy czym wyraźnie słychać że czyni to na 101% wygaru. Trochę za dużo, starego lisa nie da się oszukać. Główne linie są spoko, ale gdy wchodzą chórki, zęby bolą. Szkoda, bo nie jest to zła płyta. Zbyt długa z pewnością, ale tego heavy w średnich tempach słucha się fajnie. Co z tego – kilka wcieleń Szmulika nałożonych na siebie sprawia, iż wracać do niej nie będę. Więcej na www.facebook.com/avigalband

Vlad Nowajczyk [5]

1 komentarz: