Brzmi jak: połączenie Kata i Destruction
Na Tajwanie też thrash grają. I to całkiem solidnie.
Masquerader brzmi niczym miks „nowego” Destruction z „Bastardem” Kata. Nie
tylko w warstwie instrumentalnej potrafią z patataja przejść w bardziej złożone
formy. Także wokal kojarzy się z Romanem Kostrzewskim. Jak miło, znaleźć w Azji
klona naszej legendy. Zaledwie cztery kawałki, stanowczo zbyt mało. Będą z nich
ludzie! Więcej na www.facebook.com/masqueradertw
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz