Brzmi jak: techniczny death/thrash
Miałem ochotę na fajny death/thrash i oto takowy. Niemieccy
weterani łoją swoją techniczną, ale nieprzekombinowaną muzę od 1991 roku. To
ich czwarty pełny album. Doświadczenie słychać. Jeśli ktoś pamięta
„Contradictions Collapse” Meshuggah, czyli zanim Szwedzi zaczęli grać obecne
gówno, zachwyci się tym krążkiem. Wokalnie wczesny Chuck Schuldiner plus LG
Petrov. Instrumentalnie słychać stare Entombed, Testament, Slayer, Kreator,
Gorguts, Gorefest, Bolt Thrower, At The Gates (wczesne), Coroner, Sodom...
Wszystko świetnie skomponowane, znakomicie brzmiące (Dan Swanö). Progresywne
solówki momentami zbyt rozwlekłe, lecz ich przejścia w riff powalają. Kurde,
czuję że nieprędko pozwolę tej płycie odpocząć! Więcej na
www.facebook.com/verdictthrashmetal
Vlad Nowajczyk [8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz