czwartek, 30 października 2014

BOOZE CONTROL „Heavy Metal”

Brzmi jak: oldschoolowy niemiecki heavy
Ależ jazda! Fani starego Helloween, Running Wild i Scanner powinni zacierać łapska. Booze Control to niewątpliwie nadzieja gatunku, dawno nie słyszałem tak świeżego heavy grania zza naszej zachodniej granicy. Wspomniane nazwy wyjaśniają, o co chodzi Booze Control. Dodam, że wokalista David Kuri ma podobną barwę jak młody Kai Hansen, ale śpiewa o piekło lepiej. Bania sama chodzi. Więcej na www.boozecontrol.de

Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz