Symbol Of Domination Prod.
Brzmi jak: spuścizna Vendetty
Ależ oni miotą! Litewski kwartet, dowodzony przez śpiewającą
gitarzystkę Linę, zaprezentował wystrzałowe demo. Ta muza porywa, miażdży, urywa
dupę. Spokojnie mogłaby się znaleźć na oficjalnym wydawnictwie, tymczasem to
tylko demo. Oprawione w żółty papier, przypominający opakowania zastępcze z
czasów komuny. Wokalnie bliżej Linie do Doro niż typowych thrashowych
wokalistek, co oczywiście stanowi kolejny atut Phrenetix. Najbardziej
niesamowita jest współpraca gitar, jako żywo przypominająca nieodżałowaną
Vendettę. Fenomenalna melodyka i feeling, którego nie da się sfałszować. Ci
młodzi Litwini oddychają thrashem. Trzymam kciuki! Więcej na www.facebook.com/phrenetix
Vlad Nowajczyk [8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz